Czy opłaca się robić uprawnienia na wózek widłowy?

Zastanawiasz się, czy warto inwestować czas i pieniądze w kurs na wózek widłowy? Nie jesteś sam. W czasach, gdy rynek pracy zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, coraz więcej osób szuka pewnych, praktycznych kwalifikacji, które realnie zwiększają szanse na zatrudnienie. Ale czy uprawnienia na wózek widłowy to rzeczywiście złoty bilet do lepszej pracy i wyższej pensji? Sprawdźmy, czy ta inwestycja naprawdę się opłaca — i komu przyniesie największe korzyści.

Czym są uprawnienia na wózek widłowy i kto może je zdobyć?

Uprawnienia na wózki widłowe, znane też jako licencja UDT (Urząd Dozoru Technicznego), to oficjalne potwierdzenie, że operator potrafi bezpiecznie i prawidłowo obsługiwać sprzęt transportu bliskiego. W praktyce oznacza to możliwość pracy w magazynach, centrach logistycznych, na budowach, w fabrykach i zakładach produkcyjnych — wszędzie tam, gdzie towar trzeba przemieszczać na paletach.

Aby zdobyć takie uprawnienia, trzeba:

• mieć ukończone 18 lat,

• posiadać orzeczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do pracy na stanowisku operatora,

• ukończyć kurs teoretyczny i praktyczny,

• oraz zdać egzamin państwowy UDT.

Szkolenie trwa zwykle od 3 do 5 dni, a jego koszt waha się między 400 a 800 zł, w zależności od ośrodka i zakresu uprawnień.

Dlaczego coraz więcej osób robi kurs na wózek widłowy?

Boom na uprawnienia UDT nie jest przypadkiem. W ostatnich latach polski sektor logistyczny i magazynowy przeżywa gwałtowny rozwój, napędzany wzrostem e-commerce i inwestycjami zagranicznych firm.

Według danych Polskiego Instytutu Transportu Drogowego, popyt na operatorów wózków widłowych wzrósł o ponad 30% w ciągu ostatnich trzech lat, a przeciętne wynagrodzenie w tym zawodzie przekracza 5500 zł brutto miesięcznie — często z możliwością nadgodzin i dodatków.

Wielu pracodawców wręcz wymaga uprawnień UDT, nawet jeśli wózki obsługuje się okazjonalnie. Posiadanie certyfikatu w CV daje przewagę nad kandydatami bez kwalifikacji i otwiera drzwi do pracy nie tylko w Polsce, ale i w krajach Unii Europejskiej.

Czy to się naprawdę opłaca? – analiza kosztów i zysków

Dla przejrzystości spójrzmy na zestawienie, które pomoże ocenić, czy inwestycja w kurs faktycznie się zwraca:

Jak widać, kurs na wózek widłowy jest jedną z najszybciej zwracających się inwestycji zawodowych. Wystarczy kilkanaście dni pracy, by koszty szkolenia się zwróciły, a dalsze miesiące przynosiły czysty zysk.

Rodzaje uprawnień UDT – nie każdy kurs daje to samo

Nie wszystkie kursy na wózki widłowe są sobie równe. UDT dzieli uprawnienia na kilka kategorii:

1. Wózki jezdniowe podnośnikowe (typ I WJO)

Najszersze uprawnienia, obejmujące wszystkie typy wózków, w tym z wysięgnikiem i operatorem podnoszonym wraz z ładunkiem. Idealne dla osób, które chcą maksymalnie poszerzyć możliwości zatrudnienia.

2. Wózki jezdniowe z napędem silnikowym (typ II WJO)

Najczęściej wybierany typ. Pozwala obsługiwać klasyczne wózki widłowe używane w magazynach i halach produkcyjnych.

3. Wózki naładowne i prowadzone (typ III WJO)

Najprostszy poziom, obejmuje wózki paletowe i ręczne z napędem. To dobra opcja dla początkujących lub osób, które dopiero zaczynają przygodę w branży logistycznej.

Wybór kategorii zależy od celów zawodowych. Osoby planujące pracę za granicą lub w dużych centrach logistycznych powinny postawić na I WJO, ponieważ to najbardziej uniwersalne uprawnienia.

Gdzie zdobyć sprzęt lub wynająć wózek widłowy po kursie? — poznaj firmę Gizo

Jeśli zdobyłeś już uprawnienia lub dopiero planujesz rozpocząć szkolenie, niezbędny będzie sprawny i bezpieczny sprzęt do pracy. Tu z pomocą przychodzi Gizo — polska, rodzinna firma z wieloletnim doświadczeniem, która od lat wspiera zarówno duże przedsiębiorstwa, jak i mniejsze firmy w branży budowlanej, przemysłowej oraz logistycznej.

Gizo to znany i ceniony partner, któremu zaufały nie tylko polskie, ale i zagraniczne przedsiębiorstwa. Firma zaopatruje inwestycje w sprzęt budowlany i podnośniki wykorzystywane przy budowie obiektów energetycznych, chemicznych, rafineryjnych, sportowych oraz wielu innych. Dzięki sieci 17 oddziałów w całym kraju oraz kilku przedstawicielstw w Unii Europejskiej, Gizo zapewnia kompleksową obsługę klientów – od sprzedaży, przez wynajem, po serwis.

Ich flota liczy dziś ponad 2500 maszyn budowlanych, w tym nowoczesne podnośniki marki SINOBOOM, MANITOU i GENIE, a także ładowarki teleskopowe MANITOU. Firma prowadzi również skup i sprzedaż używanych maszyn, oferuje serwis, transport wielkogabarytowy oraz sprzedaż najazdów duraluminiowych.

To idealny partner dla osób i firm, które po zdobyciu kwalifikacji UDT chcą wejść na rynek pracy lub rozwijać własną działalność w branży logistyczno-budowlanej.

📍 Dane kontaktowe firmy GIZO:
GIZO Sp. z o.o.
ul. Beskidzka 21,
43-100 Tychy
📞 tel.: +48 32 329 86 25–6
✉️ e-mail: tychy@gizo.pl
🌐 https://gizo.pl/

Na co uważać przy wyborze kursu?

W internecie nie brakuje ofert tanich kursów „z gwarancją zdania”. To niestety często pułapka. Aby uprawnienia były uznawane przez pracodawców i UDT, kurs musi być przeprowadzony przez certyfikowany ośrodek szkoleniowy z aktualną zgodą UDT.

Zwróć uwagę na:

• renomę ośrodka,

• doświadczenie instruktorów,

• dostęp do sprzętu podczas zajęć praktycznych,

• terminy egzaminów — niektóre firmy organizują je od razu po zakończeniu kursu, co przyspiesza uzyskanie uprawnień.

Podsumowanie: mały kurs, wielka szansa

Kurs na wózek widłowy to nie tylko formalność — to realny krok w kierunku lepszej pracy i wyższych zarobków. Koszt jest niewielki, czas szkolenia krótki, a możliwości ogromne. W branży, gdzie brakuje wykwalifikowanych operatorów, osoba z uprawnieniami UDT ma niemal pewną pracę.

Jeśli więc zastanawiasz się, czy warto zrobić uprawnienia na wózek widłowy, odpowiedź brzmi: tak, zdecydowanie warto. A jeśli szukasz solidnego partnera w zakresie sprzętu — firma Gizo to gwarancja jakości, profesjonalizmu i wsparcia na każdym etapie Twojej zawodowej drogi.

Przeczytaj też: https://100dia.pl/z-jaka-predkoscia-porusza-sie-wozek-widlowy/